Archiwum październik 2003, strona 5


paź 13 2003 Wróciłem
Komentarze: 0

Przed chwilą wróciłem do domu. Miałem dzisiaj 6 godzin lekcyjnych zajęć z tego samego przedmiotu, można osiwieć:) Najgorsza w tym wszystkim to jest kobieta od teorii automatów, wygląda na miłą, ale pozory mylą:)

Dobra, ja lecę, bo mam malo czasu jeszcze zanim pójdę spać, a muszę na jutro napisać dokumentację do programu.

Szablon już działa, nie jest jeszcze taki wymarzony, ale jest przynajmniej inny niż ten standardowy. Pozdrawiam

lord_lucas : :
paź 12 2003 Z(b)adanko
Komentarze: 0

Zbadałem właśnie moje zadania w książce i co zauważyłem, że są one wszystkie rozwiązane z tyłu książki. Uff... ale dobrze, bo gdyby nie to, to bym mógł już tą księgę spalić:) Próbowałem 2 zrobić i jedno z nich zrobiłem, a to drugie to troszke trudne:) Ale juz kapuję o co chodzi. Mam jeszcze czasu trochę, to zaraz się zabiorę za mojego bloga.

lord_lucas : :
paź 12 2003 Brzydal
Komentarze: 0

Tak, brzydal! To jest najlepsze określenie mojego blogu: Dzisiaj postaram się zrobić szablon, poświęcę się  i nie będę dzisiaj siedział na gg:) Zrobię go w przerwie na naukę:)

lord_lucas : :
paź 11 2003 The matrix has me!
Komentarze: 4

Dzisiaj siedzę w tym nieszczęsnym autobusie. Autobus stoi przez 20 minut na przystanku bo jakieś zasrane biegi sobie ludziska urządziły.

Oki, nie chodzi mi o te biegi. Siedzę i widzę jak taki chłopak z dziewczyną idą chodnikiem (umówmy się, że w stronę A), co mnie to obchodzi, niech sobie idą. 5 minut później, widzę ich znowu, ale nie wracają się, idą ponownie w strone A! Cały czas wyglądałem przez okno i nie widziałem jak się wracali, nie szli w stronę B.

Dalczego mi się to zaraz skojarzyło z matrixem i tym kocurem? Co ja teraz mam myśleć, może to prawda, że matrix has us? Może ten świat to tylko jedne wielkie kłamstwo? Do diabła z nim!

lord_lucas : :
paź 11 2003 Nabiegałem się
Komentarze: 0

Byłem dzisiaj w tych Katowicach, kumpla z mojej grupy spotkałem. Kupiłem tam książki i wróciłem.

Zaraz! Nie tak prędko:) Podróż z Katowic do Mysłowic trwała prawie 2 godziny: To był rekord, zazwyczaj trwa to jakieś 40 minut. Dzisiaj natomiast sam odcinek z dworca w Mysłowicach do mnie trwał... ponad godzinę:)

Później byłem u Asi, teraz jestem z powrotem. Zaraz będę się pewnie uczył i myślał nad moim programem, bo jak na razie nie mam jeszcze ukończonej myśli, jak ma dokładnie działać.

lord_lucas : :