Komentarze: 0
Byłem dzisiaj u Asi - mojej dziewczyny. Na uczelnię nie musiałem dzisiaj jechać, bo była inauguracja roku akademickiego i cała Politechnika Śląska miała wolne. Asia robiła mi dzień chłopca, właściwie nie lubię tego "święta", ale nie chciałem odmawiać. Oglądaliśmy sobie American Pie 3 i jedliśmy pizzę. Boże, jak ja lubię pizzę, ale nie w takich ilościach! Najadłem się chyba na 3 dni do przodu, brzuch to mnie jeszcze do teraz boli z przeżarcia:)
Dzień chłopca, to takie dziwne święto, bo jak dla mnie mogłoby nie istnieć! Nie pamiętam kiedy nawet to jest, a jak już się zbliża ten dzień, to dziewczyny mają zawsze problemy, bo "muszą" coś wymyślić.
Proszę was!! Kochane panie, zapomnijcie o tym dniu! Został on wymyślony chyba tylko po to, aby chłopcom nie było smutno;) Nie trudźcie się, ja płakać nie będę, a z tego, co mi się wydaje inni też nie będą!