Kamikaze
Komentarze: 0
Wróciłem jakiś czas temu, miałem wrócić później, ale miałem mniej lekcji.
Na laboratorium z programowania zgłosiłem sie do robienia programu. Jak gościu wytłumaczył o co chodzi w tym programie, to myślałem, że nastąpi zgon na miejscu. Uff... takie udziwnione te programy, no ale czego się nie robi dla odrobiny spokoju.
Ciekaw jestem, czy ta osoba, która skomentowała mi poprzednią notkę rzeczywiście jest taka jak tam pisze... ambitna. Nie wnikam, sprawa zamknięta. Puki jest lenistwo, to będzie bezrobocie, bo czasem trzeba wziąść los we własne ręce, a nie czekać na cud.
Dodaj komentarz