Ale zjob
Komentarze: 0
Dzisiaj znowu miałem taki maraton naukowy, ale tym razem rozpoczął się wcześniej: Najśmieszniejszą rzeczą na wykładach dzisiaj było to, jak gościu z programowania tłumaczył używając środkowego palca, fakju znaczy się.
Na mojej uczelni była kradzież!!! Z lodówki w bufecie ktoś ukradł 3 mrożonki! Ale żeśmy z tego ryli, a gościu gada, że to nie jest śmieszne:)
Dodaj komentarz